W sobotę, 14.03.1998 o 1735 przyszedłeś na świat, mój synku.
Miałeś 56 cm długości i ważyłeś 3550 g.
Witaj na świecie!
Twój pierwszy krzyk (kliknij żeby go usłyszeć): uuuuuaaaaaaaauuuuuaaaaauuuaaaa
Tak wyglądałeś po dwóch dniach:
A w dwa dni później udzieliłeś pierwszego wywiadu telewizji. Położna powiedziała o Pewnych Częściach Twojego Ciała (na szczęście nie do kamery): "To będzie postrach Krakowa". Aż strach pomyśleć, co będzie dalej.
W środę, 18 Marca zabrałem cię razem z twoją mamą do domu. Nie można
było cię dłużej zostawiać w rękach ludzi, którzy pisali o tobie "Fetus
unus vivus Situs longitudinalis cephalicus". Zostałeś po prostu Tadziem.
Witaj w domu!
W czwartek, 19 Marca dostałeś Rybę z Mozartem. Może będziesz muzykiem, a może nie. Jedno jest pewne - na pewno należysz do ssaków.
W poniedziałek, 23 Marca skończyła się pierwsza paczka Pampersów. 26 sztuk - brawo!
We wtorek, 24 Marca miałeś już własną stronę internetową - http://www.mhobot.w.pl/tadzio.htm
Witaj w globalnej wiosce!
Piątego kwietnia - pierwszy niedzielny spacer naszej rodzinki:
Niedziela, 14 Czerwca. Chrzest! Zjechała się cała rodzina, a ty byłeś bohaterem dnia:
Może kiedyś opiszę, jak przebiegły następne miesiące. Jak pojechaliśmy
na wakacje do Niedzicy, gdzie ciągle padało, jak później Asia była z tobą
w Czernichowie.
Jak przyszła zima.
Póki co - luka.
Maj 1999 - tato bujał się na Mazurach, a ty pojechałeś z Mamą i dziadkami do Czernichowa.
Podczas wyjazdu nabyłeś wiele nowych umiejętności. Zapoznałeś się z
samochodem, rowerem
oraz okolicznymi kotami. Co do kotów, to nauczyłeś się je rolować: faza
1 - chwyt i faza 2 - kot
gryzie piasek. Wszyscy byli z ciebie dumni, tylko Mycka jakoś nie
podzielała entuzjazmu.
Później przyjechała dalsza rodzinka: ciocia Dorota z wujkiem Wackiem
no a przede wszystkim z Tomkiem i Olą.
Lipiec 1999 - wakacje nad morzem.
Piękna pogoda, ciepłe(!) morze a w przerwach inne atrakcje z mamą, tatą, dziadkiem i babcią. Ciocia Poracha z Piotrkiem też była niedaleko.
Sierpień 1999 - wyjazd do Niedzicy i do Małego Cichego.
Zaćmienie słońca jakoś mało cię obeszło. Wolałeś się bawić z Piotrusiem. Tato w tym czasie głównie rozmawiał przez telefon o czymś co nazywał eee-sezam.
Małe Ciche - wyjazd z Mamą i Babcią skończył się chorowaniem, ale na początku było fajnie:
Jesień była niezwykle ciepła i pogodna. Byłeś na wielu fajnych spacerach, w ZOO i wielu innych miejscach. Czasem z Mamą, czasem też z Tatą (to tam gdzie na zdjęciach widać Mamę).
Boże Narodzenie 1999.
Był straszny mróz i prawie cię nie było widać spod ubrań.
W domu była choinka i dostałeś mnóstwo prezentów - nowe klocki Duplo i samochody i wiele innych.
A potem pojechaliśmy do Leska witać Nowy Rok. Było dużo zabawy z Michałkiem Glapą, z Piotrusiem Magnusiem i z Ignacem Dobiją, ale najfajniejszy okazał się wyciąg narciarski.
Luty - Marzec 2001.
Zosia to twoja młodsza siostra. Jesteś dla niej bardzo dobrym bratem.
A Zosia bardzo cię lubi - zawsze się do ciebie śmieje.
Bardzo lubisz bawić się klockami. Ja też.
11 Marca 2001 - Chrzciny Zosi.
Jak zawsze tłumy ludzi. Trochę nerwów ... i po wszystkim.
Sierpień / Wrzesień 2001 - Wakacje na Krecie.
Nie na takim zwierzątku, tylko na wyspie...
Czerwiec 2002 - Boże Ciało w Karwi.
Zosia z córką Benoit - Dorothy.
Lipiec 2002 - Wakacje we Włoszech, na półwyspie Gargano, a dokładnie tutaj.
Maj 2003 - Długi weekend w Dąbrówce.
Piękna pogoda i miłe towarzystwo... Nieco problemów z latarką...
Mycka zachowywała bezpieczny dystans, a łoś był zupełnie osamotniony.
Maj 2004 - W oczekiwaniu na zbudowanie nowego mieszkania...
Dąbrówka i Komandosów...
Nowy dom wygląda tak sobie.
Lipiec 2005 - Wakacje w Kątach Rybackich
Fajne towarzystwo, tylko ta pogoda...
Grudzień 2005 - Masz już własną stronę.
tadekh.republika.pl
Lipiec 2006 - Wakacje w Chorwacji
Szaleństwa w wodzie
(cdn)